sobota, 22 czerwca 2013

Twenty-one

-Chcę cię poznać.- leżał na ręczniki koło mnie. - Opowiedz mi coś o sobie. - przekręcił się w moją stronę, podparł się na łokciach, patrzył się na mnie i czekał na odpowiedź.

-Nie lubię o sobie opowiadać. - zakończyłam rozmowę.
Nie  podobało mi się to. To prawda, nie lubię o sobie opowiadać, bo to nudne. On wie wszystko o mnie, ale ja nic o nim. 

-Skoro nie lubisz opowiadać o sobie, to chociaż odpowiadaj na moje pytania. - ciągnął, nie dawał za wygraną.

-No dobrze. - to już lepsze.

-Ulubiony kolor ? - nadal był podparty na łokciach, a ja zamknęłam oczy i rozkoszowałam się słoneczkiem na plaży w Teneryfie.

-Bordo.
Zadał jeszcze kilka oczywistych pytań, których nie można było się dowiedzieć z internetu. Leżeliśmy tak, on zadawał pytania, a ja odpowiadałam. Nawet nie zauważyliśmy jak zaszło słońce i zrobiło się ciemno. Nadal leżałam z zamkniętymi oczami, nie chciałam ich otworzyć, nie chciałam na niego patrzeć. 

I nadszedł czas na to pytanie, wiedziałam że kiedyś je zada, to było oczywiste. 

-Ciężko ci było po powrocie z Domu Dziecka ? - myślałam, że się rozpłaczę.

Zawsze tak było.
Zawsze płakałam.
Sama nie wiem o co tak na prawdę, ale to było ciężkie. 
Jak dla mnie.

-Nie. - przemogłam to, zaraz Justin by mnie przytulił, a ja znowu był doświadczyła czułości i litości.      
Nie chciałam litości, bo po co ona komu ? . 

-Myślałaś aby kiedyś tam wrócić ? Że było by ci tam lepiej niż tu ? 

-Wracam tak zawsze kiedy mogę. To mój dom, Justin. Nie znałam moich rodziców, nie znam nikogo z mojej rodziny. Znaczy znam niby kuzynkę mojej babci, ale proszę cię ...  wątpię żeby była to prawda. Dużo mi opowiadała, ale skąd mogę wiedzieć czy to nie są wymysły osiemdziesięcioletniej nałogowej narkomanki, która zrobi wszystko dla pieniędzy  ? - nie wytrzymałam tym razem. Podnosiłam mój tułów i usiadłam na ręczniku. Justin zrobił to samo i automatycznie mnie przytulił. Znowu to samo. 

A obiecałam sobie że tego nigdy w życiu nie powtórzę. Obiecałam sobie, że nigdy w życiu już nie będę płakać, ale on musiał wszystko zniszczyć. 
*
Gdy tylko się uspokoiłam, wróciliśmy od razu do naszego pokoju. Szliśmy trzymając się za ręce i cały czas się przytulaliśmy, nie obeszło się od kilku fotoreporterów i napalonych fanek, więc moja ochrona musiała powychodzić z kryjówek. 

Weszliśmy do pokoju, wzięłam moją kosmetyczkę i udałam się prosto do łazienki. Zamknęłam drzwi na klucz, rozebrałam się, weszłam pod prysznic i tak jakoś spędziłam w nim dwie godziny.
Gdy tylko wyszłam, owinęłam się szlafrokiem, umyłam zęby, zmyłam czerwoną szminkę z moich ust i przekręciłam zamek na nowo. 

Wyszłam i spojrzałam na Justina, musiał usnąć gdy na mnie czekał.
~^~
Zwykłe CZYTAM - bardzo proszę

czytasz=komentujesz 






~^~
Zwykłe CZYTAM - bardzo proszę


6 kom. = nn.


Jeśli jesteś zainteresowany dalszą historią, napisz po prostu w komentarzy 

_ CZYTAM_


w tedy będę wiedziała, ze ktoś czuwa ze mną.

Mam do Was ogromną prośbę! JEŚLI CZYTASZ TEGO BLOGA, 

PROSZĘ SKOMENTUJ, CHCĘ 


ZOBACZYĆ JAK DUŻO WAS JEST! 


JEŚLI PODOBA CI SIĘ BLOG - PROSZĘ ZAOBSERWUJ GO!


JEŚLI PODOBA CI SIĘ OPOWIADANIE,ROZDZIAŁ - 

SKOMENTUJ!






9 komentarzy:

  1. O jejku cudowne <3
    Z ogromną niecierpliwością czekam na nn <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Super kocham kocham u mnei też nowy <33 http://u-smile-i-smileee.blogspot.com/2013/06/rozdzia-11-liz-obudziam-sie-zjadam.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja pierdole, ale zajebisty!!! Szybko dawaj nn!!
    U mnie niedługo nowy, właśnie go poprawiam :DD
    http://justinanddeynnmymirrorstaringbackatme.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. kocham twoje opowiadania, dodawaj jak najszybciej nowy rozdział bo umieram z ciekawości <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Super ! Czytam, i będę czytać ;-) KOCHAM CIE I TO OPOWIADANIE !!!
    CZEKAM NA NN !!!

    OdpowiedzUsuń
  6. U Mnie Nowy! :D
    http://justinanddeynnmymirrorstaringbackatme.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. CZYTAM I CZEKAM NA NN ♥ DFIEGIZYXBSKXBAKJSBX

    OdpowiedzUsuń
  8. ojojoj czytam moje kom są prawie na każdym rozdziale jeśli czytasz komentarze to je zauważysz *,*
    pozdrawiam i czekam na nn ;*

    OdpowiedzUsuń