niedziela, 16 czerwca 2013

Fifteen

Nie zostawiłam sobie pożegnalnego prezentu w postaci jego bokserek, postanowiłam wracać bez nich. Jakimś cudem paparazzi dowiedzieli się gdzie jestem, cóż nie było ciężko zgadnąć skąd. Zawsze znajdą się dziwki, którym brakuje kasy i dzwonią do nich kiedy odwiedzam Ladij'a. 

Ladij jest w moim życiu obecny od śmierci Michaela. Na początku byliśmy tylko przyjaciółmi- oczywiście wiedziałam, że sprzedaje się za pieniądze, ale nie przeszkadzało mi to.

Z czasem i ja zaczęłam z tego korzystać.

To on zawsze wie czego potrzebuje, a przede wszystkim nie łączymy naszego życia łóżkowego z naszą przyjaźnią. Jest osobą na wezwanie.
Gdy jest mi źle i nie wiem komu wygadać to dzwonie do niego,a on wsiada w helikopter i po dziesięciu minutach jest na dachu lub na polu golfowym.

Pod moim domem nie było już samochodu Justina w idiotyczne cętki.
Jak zwykle gdy ktoś znany odwiedza mnie to ludzie o tym piszą. 
Teraz stwierdzili, że on przyjechał na moje wezwanie, a ja mu uciekłam do nieznanego im mężczyzny. 
Nieznanym mężczyzną oczywiście był Ladij.
Wypytałam cały personel o Justina. Odpowiedzieli, że wyszedł pięć minut po mnie i próbował mnie śledzić, ale moi ochroniarze przebili mu oponę, gdy za nim jechali. Wrócił samochodem Lil'a po którego zadzwonił, a samochód został odholowany.
Ciekawa jestem jak bardzo jest na mnie wściekły. Ja bym była. Ale wybaczy mi tak czy inaczej. 
To nie pierwszy raz kiedy nasz "związek" będzie wystawiony na próbę, którego głównym celem będzie sprawdzenie jego wytrzymałości psychicznej jaki i miłości do mnie.
Dążę do tego, co jest w stanie dla mnie zrobić.
Kiedy sobie uświadomi, że się tylko nim bawię, dowie się jak ja się czułam parę lat temu.

Wszyscy mężczyźni to szumowiny - Jennifer miała rację. 
Nikt nie mówi swoim głosem, gdy jest sobą, lecz gdy założy maskę powie ci prawdę - szkoda że oni takiej maski nie mają.

~^~
Zwykłe CZYTAM - bardzo proszę


czytasz=komentujesz 





~^~
Zwykłe CZYTAM - bardzo proszę


czytasz=komentujesz 

Jeśli jesteś zainteresowany dalszą historią, napisz po prostu w komentarzy _ CZYTAM _
w tedy będę wiedziała, że ktoś czuwa ze mną.

4 komentarze:

  1. DAWAJ, DAWAJ!!!!! szybko! <3 jesteś zajebista, a twoje opowiadanie wymiata!!! :DD Właśnie się zakochałam! :**
    http://justinanddeynnmymirrorstaringbackatme.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gdy zakładałam bloga, nie spodziewałam się komentarzy przez które bd się uśmiechać od ucha do ucha. <333

      Usuń